Gdzie czuje się lepiej: przed kamerą czy na teatralnej scenie? Czy aktorzy mają wpływ na wizję reżysera? A także: na jaki cel zostanie zlicytowana sukienka z jej ostatniego filmu i czym zajmuje się na planie... koordynator nagości?
Między innymi na takie pytania odpowiadała w piątek Sandra Staniszewska-Herbich, która spotkała się z mieszkańcami w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury, tuż po premierze "Ślubu doskonałego", najnowszego filmu z jej udziałem (partnerują jej m.in.: Ewa Kasprzyk i Adam Woronowicz).
Aktorka zdradziła również mnóstwo zakulisowych ciekawostek z produkcji. Spotkanie dofinansował i objął swoim patronatem starosta Leszek Bajon.
Pani Sandrze dziękujemy za przybycie oraz przemiły wieczór. I, rzecz jasna, zapraszamy ponownie do Słubic!